RECENZJA "Cykl"
Miło jest żyć z myślą, że komuś na Tobie zależy, ktoś się Tobą opiekuje, jest zawsze przy Tobie, prawda? Ale przecież tak jest. Jeśli tylko wierzysz w… anioły.
„Cykl” to opowieść o aniołach. Na przestrzeni roku poznajemy ludzi, którzy nie radzą sobie ze swoimi problemami, właśnie przechodzą załamanie, a nawet chcą zakończyć swoje życie. Jest im naprawdę ciężko. Myślą, że nie mają do kogo zwrócić się o pomoc, że nikogo nie obchodzi ich los. Ale to nieprawda. Każdy z nas ma przydzielonego anioła stróża, który opiekuje się nami.
Zaczął się nowy rok. Zaczęła się misja. Nasza misja. Moja misja. Staliśmy w szeregach. Obok ludzi. Mieliśmy dwanaście miesięcy. Dwanaście długich miesięcy. Pięknych? Pełnych bólu? Zapewne i jedno i drugie. Mieliśmy być przy nich. Pomagać. Czasem działaniem. Czasem tylko poczuciem, że nie są sami. Byłem świadomy powagi zadania.
Cykl
Cykl
Akcja rozpoczyna się wraz z nadejściem Nowego Roku, który jest nowym rozdziałem zarówno dla ludzi, jak i dla aniołów.
Rodzimy się co roku, w noc sylwestrową, po to, aby ich bronić. Aby im pomagać. Aby z nimi być, gdy tego potrzebują. Gdy NAS potrzebują, choć o tym nie wiedzą.
Cykl
Cykl
Jest dwanaście rozdziałów, a każdy opowiada o innym miesiącu roku i innej historii człowieka, któremu pomogła nieziemska istota. Niewielka ingerencja w losy ludzi, może przywrócić im chęć życia.
Czy to możliwe aby anioł pokochał istotę ludzką? A jeśli już to się wydarzy, to jakie będą tego konsekwencje?
Miłość powinna dawać radość. Miłość powinna dawać szczęście. Miłość powinna dodawać, a nie podcinać skrzydła.
Cykl
Cykl
„Cykl” nie jest obszerną książką i czyta się ją z przyjemnością. Mimo, że nie jestem fanką fantastyki to ta historia naprawdę mnie zaciekawiła. To debiut młodziutkiej autorki, bo zaledwie osiemnastoletniej, ale według mnie – udany. Chętnie przeczytam jej następne dzieła. Tej książce przyznaję trzy kostki czekolady. Nie cztery, bo jak dla mnie troszkę za krótka opowieść. Lubię rozbudowane akcje. Przeczytajcie i sami oceńcie „Cykl”.
Źródło : http://ksiazkidobrejakczekolada.blogspot.com/2016/11/cykl.html
- 0 Komentarze
- Nowy komentarz